Radio Revolta

Aphro

Napisz nam parę słow o sobie Smile

Mansonica

Hmm.. cóż by tu o mnie napisać. Może najpierw się z grubsza przedstawię, później się nieco poużalam, napiszę co lubię, czego nie, a przy okazji możecie się również dowiedzieć jak taki świr, jak ja, patrzy na ten dzisiejszy cholerny świat. Zaczynam więc.
Na imię mam Anka, lecz wolę swoją ksywkę "Mansonka", "Mansonica". Cholerny dar życie dostałam 7 lipca 1995 roku. Szkoda, że tak późno, bo w moich nastoletnich latach, tych myślę najcenniejszych, najzabawniejszych w życiu, wszystko jest tak przejebane, że naprawdę odechciewa się żyć. Żałuję, że nie urodziłam się w np. 60-tym-którymś roku. Miałabym pewnie za sobą pełno świetnych rockowych/metalowych koncertów. W tejże sytuacji, w której jestem, mogę tylko i wyłącznie wspominać zmarłych Artystów, patrzeć jak następni umierają, a ci co jeszcze żyją - starzeją się. Cholerne straty, nie ma co zaprzeczać.. Umiera Kurt Cobain, Rysiek Riedel, Bon Scott, Cliff Burton, Jimmy Hendrix, Ronnie James Dio, Paul Gray, Olek Mendyk i tak dalej.. Wymieniać można by całą wieczność. A co za to mamy? No jasne, że nie ma na co narzekać! Następnych artystów, którzy będą tworzyć historię muzyki! Hurra! Za 40 lat w podręcznikach od muzyki będą wspomnieni tacy artyści jak Miley Cyrus, Lady GaGa, Chylińska ze swoim krążkiem "Modern Rocking", Jonas Brothers, Justin Bieber i wiele, wiele innych! Zajebiście co nie? Smile

Myślę, że skapnęliście się, że to tylko głupia ironia. Nie popieram tych artystów, o nie. Odbiegając na chwilkę od tematu.. Rysiek Riedel za życia śpiewał: "Wspaniali ludzie nie powrócą już..". Miał facet rację. Niestety. Wracając.. Co do tych instytucji dzisiejszo-popowych.. Owszem, no jestem (może i wbrew pozorom) bardzo tolerancyjną osobą, aczkolwiek martwi mnie to, że muzyka poszła aż tak daleko w aż tak złą stronę. Słyszałam fajny żarcik o teledyskach Dody. Myślę jednak, że można spokojnie go przerobić tak, by dotyczył ogółu dzisiejszych popowych teledysków, a mianowicie:
- Czym się różni dzisiejszy teledysk popowy od filmu pornograficznego?
- Film pornograficzny ma lepszą muzykę.
Sad, but true. Nic dodać, nic ująć. Większość teledysków to skąpo ubrane piosenkarki, wywijające dupą jakby miały wielką potrzebę pójścia do toalety. Smile

A czy w teledysku starszym, rockowym, widzicie jakieś niemalże gołe laski świecące dupami? Nie wiem jak wy, ale ja nie widziałam. Jedynie w nowszych czasem się to zdarza, ale i tak są to cholernie nieliczne przypadki.
Pozwólcie, że zmienię temat. Koniec pieprzenia o muzyce.. Ostrzegam jednak, że jeżeli jesteś zagorzałym pieprzonym katolikiem, to lepiej już skończ czytanie tej cholernej opowieści o mnie. Chyba, że jesteś tolerancyjny i lubisz się dowiadywać jak można patrzeć na wszelkie religie z innej strony.
Powiem wprost - jestem Ateistką i nie mam zamiaru się zmieniać dlatego, że ktoś tak chce. Myślę, że to jedynie moja decyzja i nie obchodzi mnie to, że np. Ty wolałbyś, żebym wierzyła w Boga. Fakt, zdaję sobie z tego sprawę, że może jednak istnieć, ale nie mam zamiaru go jakoś tam czcić.. Nie chcę, żeby moje życie opierało się na czymś, czego prawdopodobnie nie ma. Ze względu na to, że nie chce mi się już pisać, a po necie krąży ciekawe nagranie, po prostu powiem Wam tyle, żebyście to przesłuchali [ link podam w następnym poście, bo mi tu krzyczą, że od 3 postów można linki słać Wink

]. W 150% się z facetem zgadzam i myślę, że się za to nie obrazi.
To by było na tyle nt. religii. Teraz powiem coś o swoim wnętrzu. Wiem, że na pewno słowa tutaj napisane nie oddadzą tego, jaka naprawdę jestem, więc najlepiej by było, gdybyś mnie po prostu poznał. Powiem tylko tyle.. przeważnie jestem taka, na jaką mnie sobie zasłużysz. Jeżeli mi nie podpadniesz - będę dla Ciebie miła. Jeżeli się mało znamy, a zdarzyło Ci się "podpaść" mi raz, czy dwa - jeszcze to wytrzymam. Aczkolwiek, jeżeli będziesz robił to notorycznie, to nie licz się z tym, że będę dla Ciebie miła. Co do tolerancji - ta sama zasada. Raczej będę tolerować to, że ktoś słucha Lejdi Zgagi, że wierzy w kogoś, kto prawdopodobnie nie istnieje, że jesteś emo, tnie się bo dostałeś banię z geografii itd., itp. Mnie to w ogóle nie interesuje. Można o tym pogadać, owszem, ale ma to być jakaś mądra dyskusja. Jeżeli zaczniesz mi się wpieprzać ze swoimi poglądami do mojego życia, będziesz chciał za wszelką cenę przekonać (a raczej zmusić, bo jakoś próbować zachęcić możesz, aczkolwiek na pewno Ci się to nie uda), będziesz krytykował to, co lubię, co szanuję, co kocham (chodzi mi tutaj o taką typową dla dzisiejszej społeczności gównianą-krytykę, czyli "jesteś głupi" moje pytanie: "dlaczego?" odpowiedź: "bo jesteś głupi i koniec". Taka "krytyka" mnie nie rusza tak, jakby dana osoba tego sobie życzyła. Taka krytyka mnie wkurwia. Jeżeli wyjedziesz mi tu z normalną krytyką, z jakimiś konkretnymi argumentami - proszę bardzo. Możemy o tym porozmawiać. Ale na litość kurewską, nie krytykować bez sensu!), to lepiej nie mów nic. Nie chcę Cię słuchać (czytać).
Co do moich zainteresowań. Gram na gitarze elektrycznej (dokładnie od piątku 13-tego czerwca 2008 roku, aczkolwiek to, że teoretycznie gram na niej 3 lata, nie znaczy, że teoria sprawdza się w praktyce), naturalnie lubię słuchać rocka i metalu (głównie zespoły takie jak Marilyn Manson - stąd pseudonim - Slipknot, Metallica, Nirvana, Korn, AC/DC. Iron Maiden, Vader, Acid Drinkers, System of a Down, Hunter.. to niektóre z tych najważniejszych), moim ulubionym perkusistą jest Joey Jordison (Slipknot), gitarzysty i basisty ulubionego nie mam, a do czołówki wśród wokalistów mogłabym zaliczyć Kurta Cobaina (Nirvana), Marilyna Mansona (Marilyn Manson), Jonathana Davisa (Korn), Bona Scotta (AC/DC), Serja Tankiana (SOAD), Coreya Taylora (Slipknot). Jest ich jeszcze wielu, ale chociaż na koniec nie chcę Wam przynudzać. Oprócz tego, moim hobby jest chyba wkurwianie ludzi. Smile

To chyba wszystko z mojej strony.. a przynajmniej większość tego, co chciałam przekazać. Wszystkich serdecznie pozdrawiam i gratuluję wytrwałości, jeżeli doczytaliście do końca. Wink

)

Mansonica

[link widoczny dla zalogowanych] Smile

Aphro

Mansonica - Piekielnica Very Happy

Witaj i brava za odwagę... Twisted Evil

Mansonica

Ach dziękuję, dziękuję.. Embarassed

W końcu skoro wszyscy tacy nieśmiali, to ktoś musiał iść na pierwszy Ogień (piekielny hihihi) Twisted Evil

To kto będzie następny? Może teraz mi dacie coś poczytać? Very Happy

Nieznajomy

Niezły wywód Smile

dudidum1993 · Wysłany: Pią 1:24, 04 Mar 2011 Temat postu:

No to teraz ja powiem o sobie 3 słowa! Krótko i na temat! (bom nieśmiały Razz

)

Lubie mocnego Rocka!
]:->

Aphro · Wysłany: Pią 14:39, 04 Mar 2011 Temat postu:

Witaj Dudidum w naszych progach Very Happy

justyna

No i przyszła pora na mnie Smile

Będzie rówież krótko, zwięźle i na temat jak u kolegi dudidum1993. Lubię dobrą muzykę więc oczywista sprawa, że znalazłam się tutaj Wink

Poza dobrą muzyką lubię leżeć plackiem na łące pod warunkiem, że nie ma kleszczy i mrówek Wink

pozdrawiam całe zgromadzenie Smile

Aphro

Justi witaski Smile

A tak a propos z dwojga złego wolałabym mrówki :077.gif:

Mansonica

Witam, pozdrawiam i potwierdzam, iż mrówki dobre są. Sama konsumowałam za młodu. :icon_axe.gif:

justyna

Preferujesz czarne, czerwone czy leśne mutanty? :new_msn-wink.gif:

Schan

A może faraonki? Pozdrawiam Was:D Very Happy

Najlepsi słuchacze w tym całym wszechświecie.. łooo xD

Mansonica

Jadłam tylko czarne, ale żeby usatysfakcjonować Was swoją odpowiedzią to przy najbliższej okazji skonsumuję jeszcze kilka gatunków, żeby móc wybrać ten najlepszy. Bo w końcu nie da się stwierdzić co jest najlepsze, nie próbując nic innego. Smile