Radio Revolta

Aphro

„GeRsImI „

Muzyczna wyprawa w świat magii folk i viking metalowych brzmień.
Przybądźcie, posłuchajcie i zakochajcie się tak jak ja zakochałam się w tych dźwiękach Laughing

Aphro

Już jutro od 20:00 zapraszam na kolejną audycję GeRsImI Very Happy

Temat przewodni to dwie płyty które ukazały się niedawno:

Oprócz tego oczywiście sporo dobrego folk metalu Wink

ZaPrAsZaM!

Chaos

Korpiklaani to absolutny cios, jeśli chodzi o ten gatunek muzyki jak dla mnie, świetna płyta Cool

Aphro · Wysłany: Pon 23:50, 14 Mar 2011 Temat postu:

Zgodnie z obietnicą pytania, które się pojawiły na audycji GeRsImI do dzisiejszego gościa: Percival Schuttenbach Smile

Jaka była Wasza największa wpadka koncertowa?

Kiedyś dostaliśmy jajkami i pomidorami na koncercie, gdzie graliśmy pomiędzy kapelami disco, dawno dawno temu. Ale to właściwie była wpadka publiczności, nie nasza Wink

Czy Waszym zdaniem muzyka, jaką prezentujecie/gracie jest dosyć popularna w naszym kraju?

Grono naszych słuchaczy stale wzrasta i jest naprawdę duże, ale tak zwany ‘rynek’ jeszcze jej w ogóle nie zauważa. Mamy nadzieję, że folk metal stanie się co najmniej tak popularny jak na przykład w Skandynawii, gdzie jest niemalże religią .

Jak jest na koncertach? Czy porównywalnie do koncertów np. thrashowych?

Nie graliśmy nigdy thrashu, także nie wiemy. Trzeba by zapytać bardziej publiczności, ona jest tutaj kompetentna. Staramy się, żeby nasze koncerty były pełne energii, jednak zupełnie różnej od tej, którą znajdziecie na typowych koncertach heavy, death, czy black metalowych.

Jakie jest Wasze najlepsze/najmilsze wspomnienie z koncertu?

Każdy koncert jest miły i niesamowity, ciężko znaleźć jeden, który byłby najlepszy. Mamy nadzieje, że wszystko dopiero przed nami i taki najmilsze wspomnienia dopiero przed nami. Gramy zarówno w klubach, jak i na imprezach historycznych więc zakres wrażeń jest naprawdę szeroki.

Jeżeli tak to kiedy, gdzie to było i dlaczego?

Na pewno niesamowitym przeżyciem był występ dla premiera wyspy Man na owarciu muzeum w stolicy wyspy. Dostaliśmy też wtedy bardzo miłe upominki od organizatorów.

Czy są miejsca, w których szczególnie lubicie występować?

Jest wiele takich miejsc, ciężko wszystkie wymienić, jest to na przykład skansen w Wolinie lub karczma stara baśń w Drohiczynie, ale tak naprawdę to po prostu uwielbiamy grać lubimy to robić wszędzie, gdzie tylko ktoś chce nas posłuchać .

Czy znacie twórczość Mansona i co o niej myślicie?

Nie jesteśmy jakimiś szczególnymi znawcami, ale to, co znamy podoba nam się .

Jaki jest Wasz ulubiony trunek alkoholowy?

Na pewno każdy ma inny, lider zespołu Mikołaj lub na przykład niepasteryzowane piwo, i wino wytrawne, czyli gorzko. Tak naprawdę wszystko zależy od miejsca, gdzie się pije, okoliczności, osób i charakteru imprezy.

Co myślicie o kościele rzymsko-katolickim i czy wierzycie w boga?

Mikołaj Rybacki: Ja nie czuje się katolikiem ani nawet chrześcijaninem, przemyśleń na temat kościoła mam wiele, ale są to raczej prywatne spostrzeżenia, które wolałbym zachować dla siebie. Pomimo że nie czuję związku z kościołem to daleki jestem od agitowania przeciw niemu.

Jaki utwór poruszył Was najbardziej?

Równie dobrze można by zapytać, który utwór jest najlepszy na świecie. Nie da się odpowiedzieć na takie pytanie, jest tyle muzyki na świecie, że pewnie nie poznaliśmy nawet wierzchołka góry lodowej, poza tym gusta się zmieniają, niektóre utwory potrafią się znudzić. Natomiast jeżeli to jest pytania odnośnie naszych utworów to też ciężko wybrać, każdy ma swój gust i swoich ulubieńców. Nasz manager na przykład jest maniakalnym wyznawcą naszego wczesnośredniowiecznego utworu „Jomsborg” i przy każdej możliwej okazji podkreśla, że to najlepszy kawałek, jaki słyszał w życiu .

Czy lubicie chodzić w mroczne miejsca?

Powiedzmy, że okres chodzenia na cmentarze i wycia do księżyca mamy już dawno za sobą  Znamy zdecydowanie fajniejsze sposoby na ‘łapanie klimatu’, jak chociażby uczestniczenie w życiu obozowym podczas imprez historycznych. Taka przechadzka obozowiskiem nocą bije na głowę nawet najbardziej mroczne z uroczysk.

Czy widzieliście kiedyś ducha?

Mikołaj Rybacki: Nie, nie wierzę w duchy. a przynajmniej te ze stereotypów oraz te, o których mówi i pisze kościół. Mitologia słowiańska bogata jest w demony, zjawy, upiory i strzygi, o których wielu z Was być może nawet nie słyszało. My je znamy i nadal się nie boimy Smile

Zobrazujcie swoja muzę. Nie chodzi o styl jaki gracie ale opowiedzcie o swojej muzie obrazem.

Mikołaj Rybacki: Ja to świetnie robię od początku istnienia Percivala, ponieważ maluję również obrazy i tworzę grafikę. Ale nie jestem ich w stanie opisać, gdyby tak było pewnie napisałbym wiersz Wink

Nieprzypadkowo są to obrazy, poprzez nie mogę wyrazić wiele rzeczy, które siedzą we mnie. Natomiast jeśli chodzi o muzykę Percivala to może zobrazuje to koncertem: jest to taka mieszanka słowiańskości, niesamowitej energii, ciężkich riffów i skocznych melodii, która tworzy razem spektakl, który urzeka wielu 

Czy słuchacie innych gatunków muzycznych niż ten , który reprezentujecie?

Tak, słuchamy całego mnóstwa muzyki, właściwie niemalże wszystkiego, nawet tej, która nam się niespecjalnie podoba. Od dwunastu lat zajmujemy się muzyką i słuchamy też z czysto zawodowej ciekawości, nie wiadomo, skąd przyjdzie pomysł na coś ciekawego.

Jak powstają Wasze utwory? Kto pisze teksty a kto tworzy muzykę?

To różnie, najczęściej robimy to razem, ale czasami też indywidualne lub w podgrupach. Na pewno trzon twórczy to Mikołaj Rybacki i Katarzyna Bromirska.

Czy macie jakieś pasje poza muzyczne?

Całe mnóstwo. Zajmujemy się nimi gdy tylko pozwala nam czas. Mikołaj również maluje, Kasia tańczy, wszyscy po trochu interesujemy się historią i wieloma innymi rzeczami. Nasz manager na przykład jest miłośnikiem minerałów i kręci go rozwalanie brył krzemieni wielkim młotem kowalskim.

Jakie są Wasze plany muzyczne i koncertowe na najbliższą przyszłość?

W tej chwili jesteśmy u progu drugiej edycji FOLK’em ALL TOUR i to zajmuje cały nasz czas. Zbieramy siły i energię, by przekazać ją potem na koncertach, by dać z siebie wszystko. Całkiem niedługo planujemy nagranie paru ciekawych rzeczy, ale to na razie pominiemy milczeniem, żeby nie zapeszyć i nie psuć niespodzianki. 31 marca będzie miał swoją oficjalną premierę nowy teledysk do utworu „Gdy rozum śpi”, liczymy na Wasze wsparcie w podbijaniu Youtube w tym dniu, odezwijcie się na Facebooku i zorganizujemy jakąś wielką akcję 

Percival Schuttenbach a Percival Historyczny czym różnią się te dwa projekty?

W zasadzie najwięcej na ten temat można wyczytać na naszej stronie internetowej [link widoczny dla zalogowanych] , więc pokrótce powiemy, że pierwszy projekt jest projektem folk metalowym, nastawionym na mocne brzmienia i ogromną energię, przeznaczony zarówno do klubów, jak i na typowo metalowe eventy. Natomiast Percival historyczny jest próbą odtworzenia Słowiańskich czasów, jest to folk oparty na dawnych wierzeniach i pieśniach, z których część przetrwała w mocno zmienionej formie. Ten projekt gramy głównie na imprezach historycznych i wydarzeniach typu Noc Kupały. Oprócz tego mamy też dwa, trzy inne projekty, jesteśmy zespołem orkiestrą, w zasadzie trudno by wskazać drugą taką kapelę, w ramach której działa 4-5 niezależnych od siebie projektów.

Kto jest pomysłodawcą Waszych teledysków?

Wszyscy jesteśmy zespołem i robimy to razem, ktoś rzuca pomysł na jeden element, ktoś inny dopowiada. Nakręcamy się wzajemnie, żeby wyszło coś z tego fajnego i pełnego pozytywnego przekazu.

Który album przez Was wydany uważacie za najlepszy i dlaczego?

Żadnego nie faworyzujemy, wszystkie są naszymi dziećmi, a dzieci trzeba traktować wszystkie tak samo.

Kim jest dla was Szatan i dlaczego bogiem?

Nie znamy człowieka. Szatan jest częścią chrześcijaństwa, więc jest nam raczej obcy emocjonalnie. A już na pewno nie jest bogiem!!! O tym traktuje właśnie Satanismus – nie jest to utwór wychwalający szatana, wręcz przeciwnie, podkreśla on Monthy Pythonowski dystans do wielu spraw, w tym właśnie tej.

Jakiego koloru wino najbardziej Wam smakuje?

Nie mamy wspólnych gustów w tej kwestii, jednej osobie pasuje wytrawne czerwone, drugiej słodkie białe.

Jak widzicie Polski rynek muzyczny zeby zaistniec poprostu...wiem ze jest lepiej jak za durnowatej komuny, to oczywiste ale u nas jest pazernosc i przez to wychodzą na wieszch wykonawcy typu disko polo,,muzyka wpadajaca w ucho i zaraz drugim wypadając.

Wiele zespołów powie Ci, że trzeba mieć talent, szczęście, znajomości... Oczywiście bardzo to pomaga, ale jedno jest najważniejsze. Na początku trzeba zostawić przyjemności nieco z boku i zająć się ciężką, a nawet bardzo ciężką pracą. Często jest tak, że musisz wiele poświęcić, by coś osiągnąć. Robienie czegoś na pół gwizdka absolutnie nie jest dobre. Jesteśmy także przeciwnikami czegoś takiego jak ‘talent’. Tak naprawdę każdy jest w stanie robić w życiu to, co tylko mu się zamarzy. Wszystko zależy od tego, czy znajdziesz odpowiedni klucz do swojej łepetyny i pozwolisz swojemu organizmowi nauczyć się tego, co chcesz.

Przed jakim zespolem marzycie zeby zagrac jako support ?

Może Was zdziwimy takim wyborem, ale będzie to King Diamond, Mercyful Fate, Dimmu Borgir, Slayer, a z folkmetalowych zespołów to z pewnością Korpiklaani. Kiedyś z pewnością powiedzielibyśmy, że zaszczytem byłoby zagrać przed Bathory, ale niestety nie będzie to już możliwe.

Jak doszło do założenia zespołu i czy skład jest taki sam od dnia powstania grupy ?

W zasadzie w tym momencie powiemy o czymś, co być może niewielu z Was wie. Grubo ponad 10 lat temu był taki zespół Rivendell i już wtedy zaczęło się pierwsze w Polsce folkmetalowe granie. Potem Mikołaj Rybacki wraz z siostrą Kornelią postanowili założyć zespół, do którego za chwilę dołączyła Katarzyna Bromirska. Folkmetalowe korzenie zostały, ale wiele brzmień zmieniało się na przestrzeni lat. Skład zmieniał się wielokrotnie, ale mamy nadzieję, że obecny zostanie taki już do końca świata.

Co zdecydowało o takim a nie innym składzie zespołów na Waszej trasie..?

Pod koniec zeszłorocznej trasy Folk’em All Tour nasz manager rozmawiał z twórcą Żywiołaka Robertem Jaworskim i wtedy też wykluła się myśl, żeby zagrać coś razem, szczególnie, że Robert był głodny gry w swoim drugim zespole – Roberto Delira & Kompany. Z nieśmiałej organizacji jednego koncertu zrodziła się cała trasa, do której zaprosiliśmy co tu dużo nie mówić, czołówkę polskiego folk metalu oraz tych, którzy zechcieli z nami współpracować. Folkmetalowa rodzina powinna trzymać się razem i pokazać swoją siłę, tak, żeby usłyszała o nas jak największa liczba ludzi. Nabraliśmy takiego rozpędu, że wcale byśmy się nie zdziwili, jakby na trzeciej edycji FOLK’em ALL pojawiły się gwiazdy zagraniczne!

Percival Schuttenbach to znaczy dosłownie Reakcja Pogańska?

Percival Schuttenbach to imię i nazwisko gnoma z bandy Zoltana z prozy Andrzeja Sapkowskiego, Sagi o Wiedźminie. Stąd się wzięła nazwa zespołu. Natomiast Reakcja Pogańska to jest nazwa wydarzenia historycznego, w skrócie próby powrotu do pogaństwa, które miało miejsce jakiś czas po Chrzcie Polski.

Czy i gdzie można kupić płyty zespołu?

Zarówno płyty, jak i koszulki oraz inne gadżety można kupić przeważnie na naszych koncertach. Są także czasem dostępne na allegro u Mikołaja. Niedługo zespół otworzy oficjalny internetowy sklepik, także trzymajcie rękę na pulsie! Jeżeli chcecie się w coś zaopatrzyć skontaktujcie się z managerem grupy, a on powie, co należy zrobić.

Czy często zdarza się Wam widzieć panie w moherowych kapeluszach które na ich widok żegnają się i wyjmują czosnek?

Ubieramy się na tyle neutralnie, że starsze panie spoglądają na nas bez cienia podejrzenia! Pozostajemy incognito!

Dziękuję w swoim imieniu zespołowi za przyjęcie zaproszenia na audycję a słuchaczom za wszystkie pytania , które się pojawiły i za obecność :icon_super.gif:

czarownica_z_księżyca · Wysłany: Wto 19:30, 15 Mar 2011 Temat postu:

Nie zdążyłam wczoraj na audycję <nieutulony_w_piersi_zal>, ale wywiad bardzo fajny. :icon_winkle.gif:

Najbardziej podoba mi się fragment:

- Kim jest dla was Szatan i dlaczego bogiem?
- Nie znamy człowieka.

:084.gif:

A w ogóle to strasznie lubię, gdy ludzie potrafią mówić o tym co tworzą, w sposób tak naturalny, bez efekciarstwa, fajerwerków i innych chwytów pod publiczkę - za to po prostu ciekawie.

Jeśli ktoś z Percivala to czyta, to: tak trzymajcie! :icon_winkle.gif:

A dla Aphrinki ukłony! :new_cheers.gif:

Aphro · Wysłany: Pią 12:44, 18 Mar 2011 Temat postu:

Czarownico dziękuję bardzo za miłe słowa.
Audycja była bardzo ciekawa dzięki Waszym pytaniom i podejściu do tematu samej kapelki Percival.

W przygotowaniu kolejna audycja. Podejdziemy do tematu
także z zupełnie innej strony. Na razie tyle mogę Wam zdradzić.
O szczegółach wkrótce Wink